Dzien 14, 14.08.2011, niedziela
Przejechane
—
Na plazy plaga owadow. Sa wszedzie i to w olbrzymich ilosciach.
Zegnamy sie z rumunskim wybrzezem i jedziemy w kierunku Transylwanii.
Zabieramy na stopa dwie dziewczyny, ktore okazuja sie byc… Polkami :). Klaudia i Natalia, studentki z Krakowa jada autostopem do Bukaresztu, a od 3 tygodni objezdzaja w ten sposob cale Balkany!
Dziewczyny! powodzenia, niezapomnianych przygod, bezproblemowego powrotu do Polski i zeby Wam do konca podrozy nie zabraklo Coca-Coli! 😉
Wysadzamy autostopowiczki pod Bukaresztem i jedziemy do Transylwanii.
Do Bran dojezdzamy wieczorem. Jest juz ciemno, praktycznie brakuje turystow a nad zamkiem pelnia ksiezyca.
Wejscie do zamku niestety juz zamkniete – pojdziemy jutro. Idziemy do Tawerny Pod Szkieletem, gdzie wisi reklama o tunelu strachu. Na wejsciu stoi kasjer w klimatycznym stroju. Czeka az skonczymy czytac 'straszny’ opis tunelu i dla jaj wyskakuje na nas z krzykiem od tylu :D. Przekonal nas – chcemy tam wejsc! Niestety juz nieczynne, otworza dopiero jutro o 9.00. To dlaczego stal tu jeszcze kasjer skoro zamkniete? Nie wie 🙂
Dzisiaj pierwszy mecz Superpucharu Hiszpanii wiec szukamy pubu z telewizorem i zajmujemy miejsca. Gra dzis real madryt i FC BARCELONA. Dobry wynik przed rewanzem w Barcelonie. Visca el Barca! Visca Catalunya!