Dzien 13, 13.08.2011, sobota
Przejechane 4002 km
—
Rano na plazy klaksonem budzi nas policja. Kaza przeniesc sie z namiotami 5 metrow dalej. W tym miescie nocowanie na plazy jest zabronione ale na wydmach juz nie.
Jedziemy do Costinesti. Kilkaset metrow od plazy osiadl tu na mieliznie statek „Evangelia”. Olbrzymi wrak ma pekniety bok a pod jego burty co chwila podplywaja wycieczki na motorowkach. Jego obecnosc nadaje plazy specyficzny klimat ktory poteguja jeszcze zatopione w wodzie stare bunkry.
Caly dzien spedzamy na rumunskiej plazy cieszac sie sloncem i ciepla woda. Jutro jedziemy do Transylwani do zamku hrabiego Drakuli!