sobota, 15.02.2014r.
przejechane: 19436 km
Rano opuszczamy okolice Coober Pedy i wracamy tą samą drogą na wybrzeże w kierunku Adelaidy do której mamy ponad 500km. Po całym dniu jazdy dojeżdżamy do domu Jurka i Basi, którzy śledzą naszą wyprawę od kilku tygodni i zaprosili nas do siebie.
Obydwoje są niesamowicie interesującymi ludźmi a do tego Jurek ma tak wspaniały dar opowiadania, że można by go słuchać całymi dniami. Słuchamy o tym jak się znaleźli w czasach komunizmu w Australii, o ich wyprawach na wyspy Pacyfiku, o życiu w Australii, o mitach które opowiadali nam ludzie przed wyjazdem do Australii i wiele wiele innych tematów. Jeśli jeszcze dołożyć do tego to jak wspaniale gotuje Basia to powstanie nam miejsce z którego nie chce się wyjeżdżać. Całe szczęście zostajemy tu aż do poniedziałku, bo musimy kupić parę części do naszego busa, a ilość spotkanych przez nas w Adelaidzie busów zwiastuje, że powinno być dobrze :).