Dublin
Dublin, stolica i największe miasto Irlandii coraz częściej jest celem nie tylko emigracji ale też podróży Polaków. Turystów zachwyca przepiękne centrum, puby z świetną muzyką na żywo, cała masa zabytków i pobliska natura. W tym wpisie przedstawiamy wam kilkanaście miejsc, które warto odwiedzić podczas wizyty w Dublinie.
Dublin - polecane przez nas miejsca:
Rowery miejskie, czyli czym przemieszczać się po Dublinie?
Centrum Dublina nie jest duże i spokojnie można je pokonywać pieszo. Ale jest kilka miejsc, jak chociażby Phoenix Park, do których trzeba przejść kilka kilometrów. Dużo wygodniej pokonać te kilometry rowerem.
Poznaliśmy dwie opcje dzięki którym można wynająć w Dublinie rowery:
1. Aplikacja BleeperBike
Spoko opcja, dzięki której można wynajmować rowery na minuty, ale rzadko spotyka się na mieście 2 rowery, więc dla nas było to niewygodne (bo podróżujemy we dwójkę)
2. Miejskie rowery Just Eat
Świetna opcja do przemieszczania się po Dublinie. W mieście jest kilkadziesiąt stacji z rowerami. Musimy odnaleźć jedną z tych, które mają możliwość założenia konta (będzie na niej czytnik kart) i drukujemy tam swoją kartę (musimy jej też przypisać jakiś numer PIN). Sama karta kosztuje nas 5 euro. Na karcie zostaje zablokowane 150 euro kaucji, na wypadek, gdybyśmy nie oddali roweru.
Do założenia konta trzeba mieć kartę kredytową (choć podejrzewam, że debetowa też zadziała).
Potem z tą kartą możemy (przez najbliższe 3 dni, bo taki jest jej termin ważności) na dowolnej stacji wynajmować rower. Wsadzamy kartę, podajemy PIN, wybieramy numer roweru i już możemy go używać.
Pierwsze 30 minut jest darmowe, potem płacimy 80 centów za godzinę.
Rower musimy odstawić na kolejnej stacji. Ale czasem zdarza się, że stacja jest pełna i musimy wtedy szukać kolejnej. Dlatego warto zainstalować aplikację JustEatDublinBikes, na której możecie sprawdzić nie tylko położenie wszystkich stacji, ale też ich obłożenie – ilość dostępnych rowerów, oraz ilość wolnych miejsc parkingowych.
1. Little Museum of Dublin
Na początek warto wybrać się do Little Museum of Dublin.
W trakcie krótkiej, pół godzinnej wycieczki, przewodnik z humorem opowiada o historii Irlandii i Dublina. Jest to świetne wprowadzenie, po którym można ruszyć na eksplorację reszty miasta.
Jest tu też kilka pomieszczeń tematycznych, które zwiedza się we własnym zakresie – np. pokój poświęcony zespołowi U2.
Co ciekawe, wszystkie eksponaty znajdujące się w muzeum zostały albo znalezione na śmietniku, albo przekazane muzeum za darmo.
2. Dzielnica Temple Bar
Obowiązkowy punkt na mapie turysty. To tu doświadczycie prawdziwego Dublina – najlepsze bary, doskonała muzyka LIVE, którą dostajecie w pakiecie do napitku, przepyszne restauracje, a jeśli nie restauracje to w każdym barze też Was dobrze nakarmią. Zapuśćcie się w wąskie uliczki wyłożone kostką brukową i nacieszcie oko kamienicami pomalowanymi w charakterystycznych dla Dublina kolorach czerwieni i żółci. To tu jest ten najbardziej fotogeniczny Dublin pojawiający się na pocztówkach.
Do dzielnicy Temple Bar warto wrócić też wieczorem, kiedy odbywają się tu świetne koncerty na żywo. Odbywają się w co drugim pubie, ale my polecamy zajrzeć do The Temple Bar Music Center – bardzo dobra muzyka, kameralna atmosfera i brak ścisku.
3. Destylarnia Jameson na Bow St
Historia Irlandii, a w szczególności Dublina, mocno jest związana z alkoholem. Dublin długo był alkoholową stolicą imperium brytyjskiego. To tu w XVIII wieku powstało whiskey, a na ulicy Bow Street przez długie lata swoją siedzibę miała destylarnia najsłynniejszej irlandzkiej whiskey – Jameson. Dziś miejsce jest swojego rodzaju muzeum, w którym można zgłębić swoją wiedzę na temat tego bursztynowego trunku.
Wycieczka prowadzona jest w zabawny i interaktywny sposób – przechodzi się między kilkoma pokojami, w których dostajemy kolejną dawkę wiedzy. W ostatnim pokoju dostajemy do skosztowania i porównania 3 rodzaje whiskey. Dzięki przewodnikowi zaczynamy rozróżniać whiskey i czuć w niej coś więcej niż alkohol. Wycieczka jest pełna multimedialnych rozwiązań angażujących każdego uczestnika wycieczki. Podczas zwiedzania dostajemy nie tylko suchą wiedzę, ale też prawdziwe doświadczenie – słuchamy, oglądamy, wąchamy i próbujemy.
W cenie biletu, każdy dostaje drinka, który jest przyjemnym akcentem na koniec wizyty.
My próbowaliśmy świetnego drinka Ginger & Lime – jest to drink na bazie whiskey i Schweppes Ginger Ale.
Dla zainteresowanych mały przepis:
- 50 ml Jameson
- 150 ml Schweppes Ginger Ale
- Duża cząstka limonki
- Duża szklanka z lodem
Do szklanki z lodem wlewamy Jamesona, dodajemy Schweppes’a, całość mieszamy lekko wstrząsając. Cząstkę limonki wciskamy i wkładamy do szklanki. Smacznego!
4. Phoenix Park
Park zdecydowanie w naszym guście. Jest ogromny – ma ponad 700 hektarów i ciężko go zwiedzić spacerując. Dlatego polecamy wynająć miejskie rowery i pojechać przed siebie, po ścieżkach rowerowych i po tych polnych. Jak Wam szczęście będzie sprzyjać to spotkacie stado pół-dziko żyjących tu danieli. Nieoficjalnie park ten miejscowi nazywają Bambi Parkiem ?
Skąd się tu wzięły daniele?
W XVII wieku zostały one tu sprowadzone dla sportowego myślistwa.
Charakterystycznym elementem parku jest obelisk – pomnik Wellingtona. Życie w parku zdecydowanie tętni wokół obelisku – towarzyskie spotkania na trawie, zespołowe gry w piłkę i zabawy z psami. Na terenie parku znajduje się kilka ważnych rezydencji, m.in. ambasadora Stanów Zjednoczonych czy rezydencja prezydenta Irlandii.
5. Long Room w bibliotece Trinity Collage
Irlandzka prestiżowa uczelnia założona w roku 1592 przez królową Elżbietę I w Dublinie, na terenie dawnego klasztoru augustianów. Absolwentami uczelni byli m.in. Jonathan Swift, Samuel Beckett czy Oscar Wilde.
W 1661 roku, biskup Meath przekazał uczelni manuskrypt Księgi z Kells, który dziś ściąga tu turystów z całego świata. Nas jednak przyciągnęła biblioteka, a dokładniej reprezentacyjna jej część zwana Długim Pokojem (Long Room), która zagrała w Gwiezdnych Wojnach Galaktyczną Bibliotekę Jedi ? Sory kochani, każdy ma prawo do swoich motywacji ?
Gmach uczelni jest przepiękny, zabytkowy i warto go obejść całego dookoła.
6. Bar/Restauracja The Church
O ile dzielnica Temple Bar nie ma nic wspólnego z świątyniami przerobionymi na bar, to The Church już jak najbardziej.
Ten XVIII-wieczny kościół Mariacki w XX wieku przestał być używany z powodu wyludniania się centrum Dublina – stare miasto z funkcji mieszkalnej przeszło w funkcję użytkową i kościół po prostu nie był potrzebny. Do 2007 roku stał pusty, po czym został desakralizowany i przekształcony na restaurację.
Dziś można zjeść tu obiad, lub napić się drinka, podziwiając zabytkowe organy i spektakularne witraże.
7. Półwysep Howth Head
Na koniec wizyty w Dublinie warto wybrać się na półwysep Howth Head, znajdujący się pół godziny od miasta. Znajduje się tu jeden z najładniejszych szlaków pieszych w Europie.
Wąska ścieżka wije się nad stromymi klifami i prowadzi do malowniczo położonej latarni morskiej.
Trasa była niewymagająca, idzie się w większości po płaskim terenie, a widoki są cudne. U kresu wycieczki można odbić w górę w kierunku mieszkalnej dzielnicy Howth, gdzie czeka na piechurów smaczna restauracja.
8. Rzeka Liffey
Podczas zwiedzania miasta warto się też przejść wzdłuż rzeki Liffey. Jest tam masa ładnych budynków, pubów i sklepów.
Poza tym na rzece jest też kilka ciekawych mostów – „Samuel Beckett Bridge” w kształcie harfy (która jest symbolem Irlandii) czy „Ha’penny Bridge”, jeden z bardziej urokliwych mostów, za przejście którego pobierano kiedyś opłatę pół pensa (stąd nazwa).
9. Park St Stevens
Do parku wchodzi się przez łuk Fusiliers’ Arch, upamiętniający żołnierzy Royal Dublin Fusiliers, którzy zginęli w czasie II wojny burskiej (1899-1900). Park jest bardzo uporządkowany i widać jak wiele pracy tu trzeba wykonać, żeby trwał w swoim uporządkowaniu. Za tę pracę doceniamy, choć to nie jest park w naszym guście. Ale jesteśmy przekonani, że wielu z Was się spodoba.
10. Katedra Świętego Patryka
Idąc dalej przez centrum warto zajść do Katedry Świętego patryka, która jest największą budowlą sakralną w kraju i ma status katedry narodowej…
11. Katedra Kościoła Chrystusowego
Początki katedry sięgają 1000 lat wstecz. W XIX wieku katedra została odrestaurowana. Dzisiejsza katedra to przepiękny miks XII i XIII-wiecznego stylu z gotyckimi elementami. Katedra cieszy nie tylko duszę, ale i oko.
12. Ulica Grafton Street
Będąc w centrum warto też przejść się po deptaku Grafton Street – głównej ulicy handlowej, na której można posłuchać ulicznych grajków.
13. Killiney Hill Park i nadmorskie miasteczka
Na południe od Dublina znajduje się kilka przepięknych nadmorskich miasteczek, do których można wybrać się wynajętym autem czy autobusem.
Podróż na południe warto zakończyć w Killiney Hill Park, z którego roztacza się przepiękny widok na okolicę
Gdzie zjeść w Dublinie?
Ten wyjazd będziemy też wspominać jako najsmaczniejszy wyjazd w życiu!
W Dublinie jest takie zagęszczenie restauracji, że nie wiadomo co wybrać. Nie spodziewaliśmy się tego, ale zjedliśmy tu najlepsze w życiu burrito (a byliśmy w Meksyku i Teksasie!), najlepszą pizzę (a byliśmy we Włoszech!) i najlepsze burgery (a byliśmy w USA!).
Przetestowaliśmy kilka miejsc w centrum i polecamy:
- Burrito w Pablo Picante
- Pizza w Sano Pizza (mistrzowska!)
- Pad Thai w Neon Asian Street Food
- Burgery w Gourmet Burger Kitchen
- Ryba z frytkami (tylko na wynos) w kultowym Leo Burdock
Dublin jest dużym i wspaniałym miastem. Rzecz jasna, że nie zdołaliśmy zwiedzić wszystkiego.
Dlatego jeśli przychodzą Wam do głowy jakieś inne ciekawe miejsca, o których nie napisaliśmy, to koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Do Dublina przyjechaliśmy na zaproszenie marki Jameson.