Autorka wpisu: Alex

Ze względu na często powtarzające się pytanie „jak to jest być jedyną dziewczyną w ekipie Busem Przez Swiat” postanowiłam w kilku zdaniach opisać tutaj ten temat.

Choć w poprzednich zagranicznych wyprawach uczestniczyli sami panowie, to projekt Busem Przez Swiat nie ogranicza sie do przyjmowania do ekipy samych chłopaków i w tegorocznej wyprawie miały wziąć udział 2 dziewczyny: ja (Alex) i Ania. Niestety w ostatniej chwili przed wyprawą z powodów zdrowotnych z wyprawy musiała zrezygnować Ania, w wyniku czego zostałam jedyną dziewczyną w ekipie.

Z początku wydawało mi się to dość niekomfortowe, ale skoro dla tej wyprawy zdecydowałam się rzucić pracę (gorąco z tego miejsca pozdrawiam i mocno tule mojego ulubionego ex-szefa Pawła T.) i zrezygnować  z poukładanego życia w Warszawie, to już nic nie mogło mnie powstrzymać.

Mogłoby się wydawać, że jako jedyna dziewczyna w ekipie jestem skazana na takie obowiązki jak gotowanie, pranie, zmywanie i sprzątanie dla pięciu facetów. Ale tak nie jest.

W ekipie BPŚ panuje równouprawnienie i sprawiedliwy podział obowiązków. Wszystkie wymienione wyżej obowiązki są wypełniane zgodnie z ustaloną kolejnością 6-dniowego cyklu (codziennie inna osoba). W ten sposób nikt nie czuje się pokrzywdzony ani wykorzystany.

Praca zespołowa

Pewnie gdyby nie fakt, że nie sięgam do pedałów (fotel kierowcy nie ma regulacji i został dostosowany do wysokich prawie na 2 metry facetów) to pełniłabym też dyżur kierowcy.

Choć wyprawa jest dosyć spartańska to bus jest bardzo dobrze przygotowany do codziennego życia – w końcu to w nim spędzamy sporą część dnia. Na dachu znajdują się zbiorniki z wodą  podłączone do węża (100 litrów, regularnie uzupełnianych), które służą do mycia naczyń, prania i codziennej higieny. Bez problemu niemal codziennie można wziąć „prysznic” – często gości nas Polonia, a gdy musimy radzić sobie sami to bardzo często na autostradach są tak zwane Rest Area, na których znajdują się darmowe, naprawdę estetyczne łazienki.

Fakt bycia jedyną dziewczyną w ekipie ma też swoje plusy  – tylu facetów wokół mnie to gwarancja całodobowej ochrony.

24/7 ochrony

Codzienne przebywanie w męskim gronie to niezła lekcja cierpliwości i nabierania dystansu do siebie i życia. To świetne doświadczenie, które polecam każdej dziewczynie.

Moją sytuację jako jedynej dziewczyny w ekipie jednak najlepiej obrazuje fakt, że choć mija 47 dzień wyprawy to jeszcze ani razu nie musiałam gotować obiadu :).

Alex

Nasze książki

Cześć! Witaj na naszym blogu

Nazywamy się Karol, Ola i Gaja Lewandowscy, pochodzimy ze Świdnicy oraz Kielc i jesteśmy blogerami, podróżnikami i autorami 8 książek. Od kilkunastu lat podróżujemy po świecie starym kolorowym busikiem. W sumie przejechaliśmy ponad 500.000 km i odwiedziliśmy już ponad 60 państw na 5 kontynentach. Na tym blogu znajdziesz relacje z naszych podróży i porady jak organizować własne wyjazdy.

@2022 – Supertramp Karol Lewandowski, Busem Przez Świat