fot. Paweł Jagiełło
[divider]
Jakiś czas temu powstał portal do wspólnych przejazdów – pasażerowie płacą kierowcy symboliczną kwotę za swoje miejsce i wspólnie jadą do celu. Kierowca ma kasę na paliwo, pasażer ma lepsze warunki niż w PKP czy PKS i wszyscy na tym korzystają. Skorzystaliśmy i my.
[divider]
Ostatnio bardzo dużo jeździliśmy po Polsce – spotkania, wykłady, promocja książki. W sumie zrobiliśmy całkiem sporą trasę, odwiedzając w 2 miesiące ponad 20 polskich miast. Przy okazji tej trasy kilka osób powiedziało nam, że powinniśmy zabierać po drodze ludzi z BlaBlaCar, żeby obniżyć koszty i postanowiliśmy to przetestować.
Taką trasę po Polsce zrobiliśmy w styczniu, na większość odcinków zabierając kogoś z BlaBlaCar
Na czym to polega?
Nazwałbym to płatnym e-autostopem. Wchodzimy na stronę www.blablacar.pl, w 5 sekund zakładamy konto i wyszukujemy czy ktoś jedzie tam gdzie my, czyli np. z Wrocławia do Krakowa. Wyświetlają nam się kierowcy którzy jadą na tej trasie w najbliższych dniach i mają wolne miejsca.
Jak widzicie poniżej na tej trasie wyszukało nam ponad 150 kierowców i ceny zaczynają się nawet od 16 złotych! Cena takiego przejazdu pociągiem to 50-100 zł w zależności od zniżek, klasy itd.
(Jak założycie konto to możecie też sobie ustawić powiadomienia o nowych kierowcach na interesującej Was trasie)
Potem piszemy albo dzwonimy do kierowcy, rezerwujemy sobie miejsce w jego aucie i umawiamy się na zbiórkę o konkretnej godzinie w jakimś łatwym do odnalezienia miejscu. Spotykamy się, dajemy kierowcy pieniądze za nasze miejsce i wspólnie jedziemy do celu.
[button color=”blue” size=”big” link=”http://tr.netsales.pl/aff_c?offer_id=914&aff_id=11302&source=https://www.busemprzezswiat.pl” target=”blank” ]Wejdź i w kilka sekund załóż konto na BlaBlaCar >>[/button]
Przykładowe przejazdy na trasie Wrocław > Kraków w BlaBlaCar
Jakie są plusy takiego przejazdu jako pasażer?
- jest tańszy niż pociągiem czy PKSem
- jest wygodniej
- zazwyczaj szybciej niż publicznym transportem
- można poznać ciekawych ludzi
- są przejazdy na niestandardowych trasach gdzie nie jeżdżą pociągi albo trzeba się przesiadać milion razy (np. Świdnica-Szczecin)
Nasz pierwszy raz
Mimo tych wszystkich plusów mieliśmy obawy. Bo nie wiadomo kto nam się trafi. A co jeśli będzie jakiś gbur, pijak albo przemytnik koszatniczek? Pierwsze ogłoszenie, jako kierowcy, wstawiliśmy w grudniu podczas przejazdu z Wrocławia do Krakowa. Zgłosiła się jedna osoba, którą odebraliśmy z lotniska.
Po 10 minutach okazało się, że nasz pasażer też jest podróżnikiem. I to nie byle jakim. Zdobywcą 2 Kolosów i wielu innych nagród, człowiekiem który opłynął obie Ameryki jachtem! Tak więc tematów do rozmowy mieliśmy niesamowicie dużo, podróż zleciała bardzo szybko a my przekonaliśmy się do BlaBlaCara i dodaliśmy nasze kolejne przejazdy.
Z naszym pierwszym pasażerem, podróżnikiem Sławkiem Skalmierskim
Czy można na tym zarobić?
Nie. Założenie jest takie, żeby na tym nie zarabiać, ale jeśli i tak gdzieś jedziemy i zabierzemy ze 4 pasażerów to zwrócą nam się prawie całe koszty paliwa (w normalnym aucie bo w naszym busie, który pali nawet 12 litrów potrzebujemy z 6 pasażerów). 😉
Portal sam sugeruje stawkę za miejsce na danej trasie (chyba na podstawie liczby kilometrów) i jeśli damy więcej to nasza oferta podświetli się na czerwono i będziemy gdzieś na szarym końcu.
Czy to bezpieczne?
Żeby zabierać ludzi trzeba mieć konto a przy każdym koncie są opinie i oceny pasażerów. Warto więc wcześniej sprawdzić czy dany kierowca już z kimś jechał i co piszą o nim ludzie. Jeśli ma same pozytywne oceny to można w ciemno jechać i nikt nas w rowie nie wyrzuci.
Bardzo fajną opcja są też preferencje kierowcy – można sprawdzić czy lubi rozmawiać z pasażerami czy raczej woli jak śpią, czy będzie muzyka, czy można palić, czy można zabrać zwierzęta, jak duży bagaż jest dopuszczalny itd.
Mój profil na BlaBlaCar
Czy łatwo znaleźć kierowce albo pasażera?
Jeśli jesteśmy pasażerem i szukamy kierowcy to prosta sprawa bo ofert jest bardzo dużo. W drugą stronę jest trochę trudniej. My na kilkunastu przejazdach mieliśmy zazwyczaj 1 osobę, kilka razy nikogo a tylko raz 4 osoby. Ale to też zapewne wynikało z godzin w jakich jeździliśmy – w środku dnia. A największe zainteresowanie jest albo w weekendy albo z samego rana tak żeby zdążyć do roboty albo z wieczora, żeby było już po pracy. Jeśli możemy dostosować nasz wyjazd to lepiej przemyśleć godziny, wtedy mamy szanse zabrać więcej ludzi.
Ważne, żeby jako kierowca wcześniej zaznaczyć jak duży możemy zrobić objazd bo trafiają się pasażerowie którzy chcą wysiąść gdzieś na drugim końcu miasta i dobrze to wcześniej ustalić. My zawsze też podajemy informacje że nasze auto nie jest demonem prędkości, a przejazd jest dla ludzi, którym się nie spieszy (max. 90 km/h).
Kto jeździ BlaBlaCarem?
Po pierwsze większość ludzi zgłasza się na ostatnią chwilę – albo wieczór przed wyjazdem albo nawet tego samego dnia. Głównie jeżdżą ludzie w wieku 20-40 lat ale trafiła nam się też bardzo fajna kobitka, która miała 55 lat.
Wszyscy ludzie, którzy z nami jechali byli bardzo otwarci, mili i bardzo fajnie się razem podróżowało (szczególnie jak jechałem sam to taki pasażer i rozmowa z nim sprawia, że droga mijała 3 razy szybciej). Kilka osób znało wcześniej nasz projekt i pojechało specjalnie żeby przejechać się busem ale większość widziała busa pierwszy raz i stwierdzili że takiego komfortowego przejazdu jeszcze nie mieli. 🙂
Ale zdarzają się też niecodzienni pasażerowie – raz zostaliśmy poproszeni o przewiezienie 1,5-metrowego wieńca pogrzebowego (samego, bez właściciela). 🙂
[divider]
Podsumowując, polecamy BlaBlaCar wszystkim, którzy dużo podróżują po Polsce swoim autem i chcą sobie obniżyć koszty oraz umilić przejazd rozmową. Oraz tym, którzy jako pasażerowie wolą się przejechać w wygodnej osobówce i dotrzeć do celu szybciej niż tradycyjnymi metodami.
P.S. Nie jechałem jeszcze jako pasażer – macie z tym jakieś doświadczenia?
[divider]
[divider]
Zapraszam też do Karola z Kołem się Toczy, który również u siebie napisał sporo porad dotyczących taniego podróżowania.
