Dzien 7

Nowy Jork sklada sie z 5 dzielnic: Manhattan, Brooklyn, Bronks, Queens i Staten Island. Dzis jedziemy na Brooklyn – sypialnie Manhattanu. Brooklyn od Manhattanu oddziela kilka mostow a najstarszy i najslynniejszy z nich to Brooklyn Bridge.
Na miejscu czeka na nas Michael z ktorym bedziemy zwiedzac okolice – między innymi rosyjską i żydowską dzielnicę oraz brooklińskie plaże.

Nowy Jork to olbrzymie odleglosci – jak sie tu poruszamy? Mieszkamy u Pastora Marka i Kasi (mielismy wpasc na jeden nocleg a juz 4 noc okupujemy ich salon – dziekujemy za niesamowita pomoc, wyrozumialosc i wyluzowane podejscie do zycia!) w New Jersey ktore sasiaduje z Manhattanem – oddziela je rzeka Hudson. Pastor podwozi nas zawsze pod sam most Waszyngtona ktorym przechodzimy rzeke i wsiadamy do metra na polnocnym Manhattanie. Jeden przejazd kosztuje 2,25$ i mozna w ramach tego biletu przesiadac sie dowolna liczbe razy bez wychodzenia na powierzchnie. Samo metro jest zapuszczone, brudne i ganiaja tu szczury. Metrem dojezdzamy do Dolnego Manhattanu linia A a na Brooklyn liniami A i F. Most Waszyngtona zamykaja dla pieszych po polnocy wiec zeby wrocic w nocy musimy jechac na rog 42th i 8 avenue niedalego Time Square na dworzec autobusowy. Dworzec jest calkowicie podziemny a autobusy wyjezdzaja specjalnymi tunelami! Niestety oznakowanie peronow i kierunkow jest beznadziejne – jesli jestes tu pierwszy raz to nie wiesz gdzie pojsc. My jezdzimy linia 166 do Pallisades Park w New Jersey za 4$.

Poniewaz mamy dziennie tylko 8$ to wycieczka na Brooklyn kosztujaca w sumie 8,5$ to troche za duzy wydatek. Cale szczescie Michael ktory zaprosil nas na Brooklyn oferuje ze zafunduje nam autobus – dzieki!

Most Verrazano od strony Brooklynu, zakonczony w 1964r. Ma 2 poziomy i 12 pasów ruchu po 6 na każdym poziomie, Raz w roku można przejechać most rowerem na wycieczce rowerowej organizowana przez miasto, gdzie jedzie 20,000 legalnie zarejestrowanych ludzi. W czasie maratonu mozna biec przez niego, w normalne dni tylko samochodem.

Manhattan od strony Brooklynu, to wlasnie tu TSS STEFAN BATORY przypływał do portu. Port juz niestety nie istnieje, widac jeszcze kawalki stali i betonu pod woda. Za pare lat ma powstac nowy port nieco do lewej strony.

zwierzeta australia pajaki kangury weze

Nasze książki

Cześć! Witaj na naszym blogu

Nazywamy się Karol, Ola i Gaja Lewandowscy, pochodzimy ze Świdnicy oraz Kielc i jesteśmy blogerami, podróżnikami i autorami 8 książek. Od kilkunastu lat podróżujemy po świecie starym kolorowym busikiem. W sumie przejechaliśmy ponad 500.000 km i odwiedziliśmy już ponad 60 państw na 5 kontynentach. Na tym blogu znajdziesz relacje z naszych podróży i porady jak organizować własne wyjazdy.

@2022 – Supertramp Karol Lewandowski, Busem Przez Świat