Dzień: 6.
Przejechane: 0 km (bus jeszcze nie odebrany ze statku, jest odprawiany, będzie jutro)
Temperatura: 34 stopnie Celcjusza
Niestety przedłużają się formalności związane z odprawą busa i dalej go nie odebraliśmy. Jest od kilku dni w porcie, ale czekamy na odbiór. Dostaliśmy informację, że jutro rano powinien już być.
Nowy York jest na tyle wielki i ciekawy, że można by go zwiedzać pewnie i tydzień albo dłużej więc nudzić się nie będziemy na pewno.
Zostajemy zaproszeni na typowo amerykańskiego grilla Barbeciue („BBQ”) do znajomego naszego Pastora, Jacka. Burgery prosto z Ameryki!
Jedziemy podziwiać panoramę Manhattanu z Liberty State Park. Widok jak z pocztówki!
Wieczorem znów wracamy na Manhattan – miejsce śmierci Lenona, Central Park, Rockefeller Center (spotykamy amerykańską gwiazdę Jimmy’ego Fallona, który grał m.in. w serialu Kompania Braci –http://youtu.be/Uq5qRy-ErWA?t=1m38s), na Times Square spotykamy Naked Cowboy’a i wreszcie trafiamy pod ważącego 3200kg złotego byka „Charging Bull” – symbol Wall Street.
Z bykiem wiąże się ciekawa legenda miejska – pewnej nocy bez żadnego pozwolenia na Wall Street pojawiła się olbrzymia rzeźba byka. Policja chciała go usunąć ale mieszkańcom tak się spodobał, że nie pozwolili go ruszyć i od tego czasu zdobi Wall Street.
Wieczorem potwierdzamy mit o nowojorskich szczurach – w Central Parku spotykamy dziesiątki szczurów biegających przy głównym deptaku!
P.S.
Pytacie nas skąd w naszym albumie z NY tyle zdjęć policji. To dlatego że tutaj gliniarz jest na każdym rogu, codziennie spotyka się ich setki i nie jest to żaden nadzwyczajny widok tak jak u nas w Polsce. Ale dzięki temu nawet chodząc o 3 w nocy po Manhattanie można się czuć bezpiecznie 😉