Na południu Dolnego Śląska znajduje się podziemne miasto, które kryje jedną z największych tajemnic hitlerowców. Legendy mówią o ukrytym tam złotym pociągu, bursztynowej komnacie, czy o tajnych laboratoriach. Co dokładnie kryje się w podziemiach?

Nasz film z Riese

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej jak wygląda sam obiekt oraz czegoś o jego historii i przeznaczeniu, koniecznie zobaczcie nasz poniższy film z Kompleksu Riese:

Historia Riese

Rok 1943 – wojska alianckie (czyli te przeciwko Hitlerowi) spuszczają łomot niemieckiemu przemysłowi. Szczególnie, dostaje się przemysłowi zbrojeniowemu. Fuhrer postanawia więc poszukać obszarów bezpieczniejszych, w których mógłby ukryć siebie i cały swój wielki pomysł nowego porządku świata. Wybór pada na Góry Sowie.

Jak to miało wyglądać w praktyce?

Wielki Fuhrer nie mógł mieszkać pod ziemią jak szczur. Wymyślił więc sobie, że on, wraz ze swoją świtą zamieszkają w Zamku Książ – ale oczywiście dopiero po tym jak skonstruowana przez niego bomba atomowa zniesie z powierzchni ziemi wszystko co by mogło mu przeszkadzać – do tego czasu wszyscy mieli skryć się w podziemnym mieście.

Z Zamku Książ miały rozchodzić się wielokilometrowe podziemne tunele prowadzące do olbrzymich podziemnych „sal” różnego przeznaczenia. I tu pojawia się wiele hipotez. Hipotez, bo hitlerowcy nie raczyli zostawić po sobie żadnych dokumentów.

Obiekty wchodzące w skład Riese

Podziemne obiekty, które do dziś zostały odkryte to:

• Książ
• Walim – Rzeczka
• Jugowice Górne – Jawornik
• Włodarz
• Głuszyca – Osówka
• Soboń
• Sokolec – Gontowa
• Wielka Sowa
• Moszna

Cały ten plan przybrał kryptonim „Projekt Riese”, z niemieckiego 'Olbrzym’. Już sama nazwa sugeruje wielkość tego przedsięwzięcia. Projekt był realizowany w latach 1943-1945. Mówi się, że Hitler potrzebował jeszcze tylko jednego roku, żeby plan został w pełni zrealizowany. Strach pomyśleć jak potoczyły by się losy świata gdyby wojna trwała o rok dłużej.

Hipotezy na temat przeznaczenia kompleksu

Jaki był plan Hitlera?

Po pierwsze i najważniejsze, chciał przenieść tu sporą część niemieckiego przemysłu zbrojeniowego, który w 1943 roku dotkliwie ucierpiał z powodu wojsk alianckich. Było to najważniejsze przedsięwzięcie dla Hitlera, bo przecież bez broni, nie ma wojsk, a bez wojsk Hitler nie miał szans na dalsze istnienie.

Kolejna hipoteza mówi o laboratoriach, w których Hitler planował spełnić swoje marzenie o stworzeniu bomby atomowej, której z pewnością nie zawahałby się użyć. Gdyby kompleks Riese został w pełni ukończony, a bomba zmajstrowana… zapewne nie tworzylibyśmy dla Was tego wpisu. Skąd ta hipoteza? A stąd, że w górach, w których realizowany był plan, występowały rudy uranu, który Niemcy intensywnie wydobywali.

Kolejna hipoteza mówi o mających się dziać w podziemiach pracach nad tajnymi rakietami V1 i V2, których niemieckie fabryki na wyspie Uznam również ucierpiały podczas alianckich nalotów.

Poza tym, mówi się o olbrzymich bogactwach zagrabionych przez Hitlerowców podczas wojny. Jest hipoteza, mówiąca o tym, że były one gromadzone właśnie w podziemny kompleksie Riese – są nawet świadkowie, którzy opowiadają o wypełnionych wagonach znikających w podziemiach pod koniec wojny. Wagonach, które nigdy stąd nie wyjechały. Stąd też, tak wiele mówi ostatnio o tzw. „Złotym Pociągu”. Być może istnieje gdzieś w podziemiach, które w tak ogromnej części nie zostały jeszcze przekopane i odkryte (większość jest albo zalana wodą albo zasypana).

Oprócz wymienionych powyżej poważnych hipotez, pojawiły się również inne, jak chociażby ta, mówiąca o tym, że trwały tam prace nad niemiecką Wunderwaffe (z niemieckiego 'cudowna broń’), którą miały stanowić m.in. niemieckie latające dyski (przypominające statki UFO) napędzane urządzeniem o kryptonimie Dzwon (Die Glocke).

Ale podziemne hale, sale czy tunele nie stanowią całości kompleksu Riese. Riese ma też swoje naziemne obiekty. Przy Osówce są to 2 budynki, nazywane roboczo Kasynem i Siłownią, o olbrzymiej powierzchni – 680 m2 i 900 m2. I tu znów pojawiają się hipotezy. Podejrzewa się, że budynki te mogły stanowić zamaskowane wejście do podziemnych kwater (poprzez system wind). Norwescy turyści, którzy przybyli tu kilka lat temu zauważyli olbrzymie podobieństwo tych obiektów do znajdujących się w Skandynawii małych elektrowni atomowych – możliwe więc, że miało być to źródło zasilania dla podziemnego miasta.

Należy też pamiętać jak powstał obiekt – dzięki więźniom, którzy w bardzo nieludzkich warunkach pracowali dla Wąsatego Szaleńca. Do pracy wykorzystywano robotników oraz więźniów m.in. z obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Niemieckie dokumenty mówią nawet o 30 tysiącach robotników. Do dziś udało się ustalić jedynie 7 tysięcy nazwisk, których krew została tam przelana i zabetonowana. Chodząc ciemnymi tunelami należy pamiętać, że każdy metr wydrążonych chodników powstał kosztem czyjegoś życia.

Na powyższym zdjęciu znajduje się najbardziej charakterystyczna hala w obiekcie Osówka. Wykuta w skale hala ma 50m długości, 10m wysokości, 7m szerokości. Tylko sobie wyobraźcie co tu mogło powstawać… bo z pewnością nie była to hala produkcyjna długopisów ze skuwką.

[divider]

Ceny i możliwości zwiedzania

Do turystycznego zwiedzania zostały przygotowane jedynie 3 podziemne obiekty:

• Kompleks Osówka. Trasa historyczna (1h) – bilet normalny 16 zł, ulgowy 14 zł. Trasa ekstremalna (1,5 h) – 22 zł. Trasa edukacyjna (2h) 20 zł. Trasa Ekspedycja Riese (3h) – 70 zł.
• Kompleks Rzeczka (Sztolnie Walimskie). Bilet normalny 14 zł, ulgowy 12 zł. Szczegóły: http://www.sztolnie.pl
• Kompleks Włodarz. Bilet normalny 20 zł, ulgowy 18 zł. Szczegóły: http://wlodarz.pl

Przewodnicy tam pracujący są prawdziwymi przewodnikami z powołania. Wprowadzają oni turystów w niezwykły klimat podziemnych zabudowań. Historia straszna, lecz ważna – warta weekendowego wypadu z rodziną/partnerem/znajomymi. Ale należy pamiętać, że to nie jest wesołe miejsce. Tu się nie zabawisz. Tu serwują gorzki kawał porządnej i ciężkiej do przełknięcia historii. Historii, którą każdy z nas powinien znać.

Wybierając w Kompleksie Osówka trasę ekstremalną należy nastawić się na przechodzenie po ruchomych kładkach czy rejs łódką w zalanym tunelu.

[divider]

Dojazd

Na poniższej mapie zostały zaznaczone wszystkie 3 obiekty udostępnione do zwiedzania dla turystów. Najlepiej dojechać tam kierując sie z Wrocławia na Wałbrzych, a następnie na Walim (Kompleks Włodarz i Kompleks Rzeczka) lub na Nową Rudę / Głuszycę (Kompleks Osówka). Wszystkie 3 obiekty są dobrze oznaczone, mają przygotowane duże parkingi, łazienki oraz zaplecze gastronomiczne. My jechaliśmy tam z Nawigacją Orange – wystarczy wpisać w nią „Kompleks Osówka” i nawigacja sama prowadzi pod drzwi.

W pobliżu znajduje się bardzo dużo obiektów noclegowych.

[divider]

Inne atrakcje w okolicy

Będąc w okolicy warto zobaczyć kilka innych ciekawych atrakcji:

• Miasto Świdnica – Kościół Pokoju – http://kosciolpokoju.pl/ (oraz świdnicki Rynek i Katedra)
• Tama w Zagórzu Śląskim – https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapora_wodna_w_Zag%C3%B3rzu_%C5%9Al%C4%85skim
• Zamek Książ – http://www.ksiaz.walbrzych.pl/
• Zamek Grodno – http://zamekgrodno.pl/
• Twierdza w Srebrnej Górze – http://www.forty.pl/
• Kopalnia Złota w Złotym Stoku – http://www.kopalniazlota.pl/
• Jaskinia Niedźwiedzia – http://www.jaskinianiedzwiedzia.pl/

[divider]

Wpis powstał we współpracy z marką Orange