Monitoring GPS samochodu – przydatny czy nie?

by Karol Lewandowski

Jak pewnie większość z Was wie, od kilku lat mamy w naszym busie zamontowany ukryty pozycjoner GPS (firmy CMA), dzięki któremu na naszej stronie w zakładce GPS możecie śledzić na bieżąco pozycję busa na mapie.

Początkowo myśleliśmy, że będzie to tylko dodatkowy gadżet, ale system przydawał nam się wielokrotnie i to nie tylko po to, żeby nasze mamy mogły sprawdzić sobie online gdzie akurat jesteśmy i czy bus się przemieszcza a my żyjemy. Przydawał się w wielu sytuacjach, o których wcześniej nawet nie pomyśleliśmy.

Ale najpierw parę słów o tym…

Jak działa taki pozycjoner?

W Twoim samochodzie zostaje zamontowany w ukrytym miejscu mały pozycjoner, który 24 h na dobę nadaje sygnał do bazy CMA – pojazd jest lokalizowany przez satelity. Potem sygnał jest przetwarzany i z komputera, laptopa lub telefonu możemy sobie wejść w aplikację i po zalogowaniu sprawdzić w czasie rzeczywistym gdzie jest nasze auto. W naszym przypadku jest też uruchomiona wersja bez logowania żebyśmy mogli na blogu dla wszystkich udostępnić pozycję. W razie kradzieży auta CMA dzwoni do nas, żeby potwierdzić, że to nie my odjechaliśmy samochodem a potem powiadamia lokalną policję (w całej Europie) i podaje im pozycję naszego auta. Następnie do akcji wkraczają pewnie komandosi, GROM, CIA i drużyna A 😉

gpsmapkablog

Pozycjoner ma chyba jakąś wewnętrzną baterię, bo kiedy parę razy podczas naprawy wyjęliśmy akumulator to na stronie dalej była pokazywana pozycja. A chwilę potem dzwonił ktoś z centrali CMA z zapytaniem czy czasem ktoś właśnie nie kradnie nam busa. Czyli możemy być spokojni – nie taka łatwa sprawa wyłączyć ten pozycjoner.

Nawet kiedy bus płynął do Australii i został zapakowany do kontenera to dostaliśmy telefon od CMA, że coś jest nie tak bo sygnał zanika jakby bus został zamknięty w jakimś kontenerze 🙂

Do tego taki pozycjoner ma jeszcze kilka innych fajnych opcji – kontrola paliwa (kiedy tankujemy i ile spalamy), kontrola prędkości, zapisane postoje i z tego co pamiętam to jeszcze daje znać jak ktoś Wam odholuje auto albo motocykl. A teraz zaglądając na ich stronę znalazłem informację, że mają już nawet aplikację na telefony na której można sobie podejrzeć gdzieś jest auto a nawet sprawdzić trasę zrobioną w ostatnich dniach. Zgodnie z aplikacją nasz busik w ostatni miesiąc zrobił taką trasę:

cma apka

[divider]

Kiedy przydaje się pozycjoner?

Kradzież auta

Zawsze wydawało nam się, że jeśli jeździ się takim starym samochodem i do tego takim charakterystycznym to nikt go nie ukradnie – bo albo uzna, że nie warto, albo że zbyt łatwo go znaleźć. Okazało się jednak, że złodzieje myślą inaczej. Podczas naszej ostatniej wizyty w Rzymie ktoś postanowił ukraść naszego busa.

Zaparkowaliśmy auto na płatnym parkingu pod jedną z głównych atrakcji Rzymu, przy bardzo ruchliwej drodze. Mimo to złodzieje wybili szybę i pomimo wyjącego alarmu zabrali się do kradzieży busa. Stwierdzili chyba, że nie ma sensu kraść pojedynczych rzeczy, lepiej zabrać od razu całe auto i gdzieś na spokojnie rozpakować skarby. Dodam, że w aucie na wierzchu nie było niczego cennego co mogłoby przyciągać uwagę złodzieja. Pewnie wystarczyły obce tablice i napis o tym, że jesteśmy podróżnikami którzy zobaczyli już pół świata.

Po wybiciu szyby złodzieje złamali blokadę kierownicy, rozwalili stacyjkę i zaczęli łączyć kabelki, żeby odpalić auto. Na nasze szczęście elektryka w busie jest trochę przekombinowana i nie zdążyli odpalić auta – kiedy wróciliśmy uciekli w popłochu zostawiając narzędzia zbrodni. Gdybyśmy wrócili kilka minut później po busie pewnie nie byłoby śladu.

W tamtym momencie stwierdziliśmy, że jednak nawet w takim starym aucie pozycjoner, który chroni przed kradzieżami to bardzo przydatna rzecz.

Niebezpieczeństwo

Kiedy wyjeżdżamy na wyprawy w Polsce zawsze zostaje ktoś, kto jest koordynatorem wyprawy i czuwa nad nami. A razem z nim nasz pozycjoner śledzą rodziny, znajomi i wielu czytelników. Kiedy tylko zatrzymywaliśmy się w jakimś dziwnym miejscu na dłużej (środek pustyni, albo po prostu przy jakiejś drodze) to zaraz dostawaliśmy smsy z zapytaniem czy czasem nie trafiła nam się jakaś awaria czy inny problem i czy nie trzeba nam pomóc. 🙂

Trasa wyprawy British Trip wygenerowana z pozycjonera

Trasa wyprawy British Trip wygenerowana z pozycjonera

Gdzie zaparkowałem?

Trochę wstyd się przyznać, ale kilkukrotnie mieliśmy tak, że w dużym obcym mieście zapominaliśmy gdzie został zaparkowany bus. Sposobów na uniknięcie takiej sytuacji jest kilka – niektórzy zapisują sobie adres, robią zdjęcie nazwy ulicy, zapamiętują trasę, albo starają się zbytnio nie oddalać od auta. My odpalamy sobie na telefonie naszego bloga z pozycją busa i sprawdzamy gdzie dokładnie stoi 😉

Kontakt z czytelnikami

Pozycjoner przydaje nam się także w kontakcie z czytelnikami bloga podczas wypraw. Bardzo często jest tak, że nie mamy dostępu do internetu i wpisy na blogu pojawiają się z kilkudniowym opóźnieniem. Za to pozycjoner jest niezawodny i bardzo dużo osób, śledzi na bieżąco pozycje busa na mapie i kontaktuje się z nami przez sms. Wielokrotnie dostawaliśmy smsy w stylu „Jeśli skręcicie za 5 km w prawo to wjedziecie na piękną dziką plaże”. A w USA i Australii kilka razy nawet byliśmy zapraszani przez kogoś do domu na obiad bo zobaczył na mapie, że jesteśmy niedaleko 🙂

Odtworzenie trasy i miejsc

Na koniec moja ulubiona korzyść z posiadania monitoringu auta. System zapamiętuje historię naszej trasy i można ją sobie odtworzyć po zalogowaniu. Zawsze po powrocie z wyprawy generujemy sobie mapkę z dokładną trasą, sprawdzamy całkowity przebieg, dzienną liczbę pokonanych kilometrów i, co najważniejsze, współrzędne GPS wszystkich miejsc w których spaliśmy na dziko, odwiedziliśmy coś ciekawego itd. Dzięki temu kiedy znów tam będziemy bez problemu odnajdziemy te miejsca (co zresztą przydało się już przy 4 wizytach w Rumunii i w 3 wizytach na Ukrainie).

[divider]

raport1

 

[divider]

Ile to kosztuje?

Koszty zakupu systemu monitoringu pojazdów z którego obecnie korzystamy są niskie, w porównaniu do oszczędności jakie może taka implementacja przynieść, oraz naszego bezpieczeństwa. Wystarczy porównać to z zakupem nowego telefonu komórkowego u któregoś z operatorów i abonamentu na potrzeby służbowe czy prywatne.

Koszty przy abonamencie na 36 miesięcy:

  • Koszt zakupu pozycjonera: 1 zł
  • Montaż: 1 zł
  • Abonament miesięczny: 39 – 99 zł (w zależności od wyboru map i funkcjonalności)
  • Jednorazowa aktywacja pojazdu w systemie: 149 – 199 zł (w zależności od modelu pojazdu)

[divider]

System monitoringu przyda się nie tylko podróżnikom, którzy chcą dzielić się swoją pozycją z czytelnikami i rodziną, ale każdemu kto chce podróżować nie bojąc się o kradzież swojego samochodu. Do tego jeszcze system ma funkcje takie jak zapis całej trasy, monitoring tankowania, spalania i wiele innych oraz bardzo przydatną aplikację mobilną, które ułatwiają podróżowanie do tego stopnia, że nie wyobrażamy sobie już wypraw bez monitoringu GPS.

Nasze książki

Cześć! Witaj na naszym blogu

Nazywamy się Karol, Ola i Gaja Lewandowscy, pochodzimy ze Świdnicy oraz Kielc i jesteśmy blogerami, podróżnikami i autorami 8 książek. Od kilkunastu lat podróżujemy po świecie starym kolorowym busikiem. W sumie przejechaliśmy ponad 500.000 km i odwiedziliśmy już ponad 60 państw na 5 kontynentach. Na tym blogu znajdziesz relacje z naszych podróży i porady jak organizować własne wyjazdy.

@2022 – Supertramp Karol Lewandowski, Busem Przez Świat