Dzień 69 – Malezyjczycy i Kalbarri National Park – Mennica Wrocławska Australia Trip 2013-2014

by Karol Lewandowski

niedziela, 02.02.2014r

przejechane: 15.015 km

IMG_9593

Z samego rana podchodzi do nas grupka Azjatów. Okazuje się, że to Malezyjczycy, którzy podróżują po Australii wypożyczonym kamperem i w nocy skończyło im się paliwo. Na dodatek nie mają pojęcia gdzie jest najbliższa stacja. Porównując się czasem do ludzi, których spotykamy na drodze, mamy wrażenie że pomimo tego że mamy najgorsze auto to często jesteśmy przygotowani lepiej niż inni – mamy 2 zapasowe zbiorniki paliwa, rozpisaną listę wszystkich stacji benzynowych na trasie i tankowania planujemy według niej, 5 zbiorników z wodą i awaryjny zapas jedzenia na tydzień, 3 lewarki i kilka lin, nadajnik satelitarny, zapasowy olej i płyn do chłodnicy, sporo części i kompletny zestaw narzędzi S&R.

Oczywiście zgadzamy się pomóc i odsprzedajemy im 12 litrów paliwa po cenie ze stacji. Są przeszczęśliwi i przynoszą nam jeszcze kilka malezyjskich zupek i rozpuszczalnej czekolady. W zamian my dajemy im na wymianę kilka zupek Vifonu, których mamy zapas na całą wyprawę (mieliśmy około 500, została jeszcze połowa).

vifon

Odbijamy od głównej drogi w prawo i jedziemy na Kalbarii National Park. Jest tu sporo pięknych punktów widokowych, jak np. Hawks Head  gdzie z wysuniętej nad przepaścią skały można obserwować całą doliną i płynącą w dole rzekę. Kiedy stoimy na krawędzi zaczyna krążyć nad nami sokół jakby szykując się do przegonienia nas albo strącenia w przepaść. Wolimy nie ryzykować i ustępujemy mu miejsca.

DCIM\104GOPRO

Kilkadziesiąt kilometrów dalej, szutrową drogą, dojeżdżamy do Natures Window. Krótki szlak prowadzi do cudu natury – okna stworzonego przez naturę w skale. Przez okno można zobaczyć olbrzymią wyschniętą rzekę i kanion.

IMG_9723

Wieczorem zatrzymuje nas policja na sygnale. Sprawdzają kierowcę alkomatem, pasy i proszą o dokumenty. Zatrzymali nas z powodu spalonej żarówki z tyłu. Kiedy zauważają że auto ma kierownice po lewej stronie i europejskie tablice pytają czy możemy legalnie tym tutaj jeździć. Pokazujemy karnet CPD i wydrukowane australijskie rządowe strony na których jest napisane, co jest potrzebne i na jakich zasadach można tu sprowadzić auto do ruchu turystycznego. Policjanci przeglądają dokumenty, dopytują nas o wyprawę i życzą powodzenia.

DCIM\104GOPRO

Nasze książki

Cześć! Witaj na naszym blogu

Nazywamy się Karol, Ola i Gaja Lewandowscy, pochodzimy ze Świdnicy oraz Kielc i jesteśmy blogerami, podróżnikami i autorami 8 książek. Od kilkunastu lat podróżujemy po świecie starym kolorowym busikiem. W sumie przejechaliśmy ponad 500.000 km i odwiedziliśmy już ponad 60 państw na 5 kontynentach. Na tym blogu znajdziesz relacje z naszych podróży i porady jak organizować własne wyjazdy.

@2022 – Supertramp Karol Lewandowski, Busem Przez Świat